Typosquatting jako czyn nieuczciwej konkurencji
Typosquatting polega na używaniu domeny internetowej łudząco podobnej do domeny innego użytkownika (lub znaku towarowego bądź nazwy przedsiębiorstwa), z reguły poprzez pominięcie lub przestawienie jednej lub kilku liter. Działanie takie obliczone jest na pomyłki internautów (literówki) w polu adresowym przeglądarki internetowej. Jeśli internauta się pomyli i błędnie wpisze adres strony, może znaleźć się na stronie np. konkurencyjnej firmy. Typosquatting może być jednym z przejawów nieuczciwej walki konkurencyjnej pomiędzy przedsiębiorcami. Przykładowo jeden z nich rejestruje domenę łudząco podobną do domeny konkurenta (np. bez jednej litery) i na swojej stronie wprowadza przekierowanie na inną swoją stronę, gdzie oferuje produkty lub usługi konkurencyjne. W ten sposób potencjalni klienci mogą odnieść mylne wrażenie, że ta ostatnia strona jest w jakiś sposób powiązana ze stroną, na którą chcieli trafić.
O tym, że typosquatting jest realnym zagrożeniem świadczy m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 lipca 2018 r., sygn. VII AGa 376/18. W sprawie, w której został wydany powyższy wyrok, jeden z przedsiębiorców prowadził działalność gospodarczą m.in. w zakresie wyszukiwania miejsc pracy i pozyskiwania pracowników, działalności agencji pracy tymczasowej, organizacji targów, wystaw i kongresów. Niemal identyczną działalność prowadził drugi przedsiębiorca. Ten drugi zarejestrował domenę, która od domeny i nazwy pierwszego różniła się tylko jedną literą. Drugi z przedsiębiorców na swojej stronie internetowej zamieścił przekierowanie do swojej innej strony internetowej, na której oferował konkurencyjne usługi.
Sąd Apelacyjny w Warszawie w powyższym wyroku uznał takie działanie drugiego z przedsiębiorców za czyn nieuczciwej konkurencji na podstawie art. 5 i 10 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Sąd uznał m.in., że „korzystanie przez pozwanego z domeny (…) można racjonalnie wytłumaczyć jedynie zamiarem wprowadzenia w błąd części użytkowników internetu, poszukujących informacji o usługach strony powodowej i przekierowaniu ruchu internetowego na strony zawierające informacje o usługach pozwanej spółki. Takie działanie jest nieuczciwe i wykracza poza przyjęte, dopuszczalne sposoby informowania o konkurencyjnych usługach. Zachowanie to godzi przy tym zarówno w interes powoda jako przedsiębiorcy (kierując część zainteresowania na strony konkurencyjnego przedsiębiorcy), jak i klientów powoda, którzy nieświadomie mogą uzyskać informacje o usługach pozwanego i skorzystać z nich, pozostając w błędnym przekonaniu, że są to usługi świadczone przez powoda”.
Jednocześnie Sąd uznał, że domena internetowa może być uznana za oznaczenie przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 5 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
W konsekwencji Sąd nakazał sprawcy czynu nieuczciwej konkurencji zamieszczenie na jego stronie internetowej przeprosin i oświadczenia o popełnieniu czynu nieuczciwej konkurencji (jest to jedno z roszczeń, których poszkodowany może dochodzić na podstawie art. 18 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji).
Jeśli zatem konkurent posługuje się typosquattingiem jako narzędziem walki konkurencyjnej, to jego zachowanie może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji, co powoduje, że poszkodowany może skorzystać z roszczeń wymienionych w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.