Reklama wyrobów medycznych
W projekcie ustawy o wyrobach medycznych reklama wyrobów medycznych zajmuje cały rozdział dwunasty. To spora różnica w porównaniu z dotychczasową szczątkową regulacją reklamy zawartą w obecnie jeszcze obowiązującej ustawie.
Reklama wyrobów medycznych obecnie
W aktualnej ustawie z dnia 20 maja 2010 r. o wyrobach medycznych jest tylko kilka wzmianek dotyczących reklamy, a w zasadzie promocji.
Czasem w ogóle mam wrażenie, że ustawodawca w różnych ustawach wielokrotnie posługuje się terminami „reklama” i „promocja” zamiennie. Z reguły zresztą tych pojęć w ogóle nie definiuje. Uprzedzając pytanie, od razu mówię, że w nowej ustawie, która ma się posługiwać pojęciem „reklamy”, ta „reklama” również nie jest nigdzie precyzyjnie zdefiniowana. Nowa ustawa wprowadzi jedynie przykładowe wyliczenie działań składających się na „reklamę”.
Obecna ustawa mówi tylko, że zabronione jest wprowadzanie do obrotu, wprowadzanie do używania, dystrybuowanie, dostarczanie i udostępnianie wyrobów, których nazwy, oznakowania lub instrukcje używania mogą wprowadzać w błąd co do właściwości i działania wyrobu przez:
1) przypisanie wyrobowi właściwości, funkcji i działań, których nie posiada;
2) stwarzanie fałszywego wrażenia, że leczenie lub diagnozowanie za pomocą wyrobu na pewno powiedzie się, lub nieinformowanie o spodziewanym ryzyku związanym z używaniem wyrobu zgodnie z jego przewidzianym zastosowaniem lub w okresie dłuższym niż przewidziany;
3) sugerowanie zastosowania lub właściwości wyrobu innych niż deklarowane przy wykonaniu oceny zgodności.
Materiały promocyjne, prezentacje i informacje o wyrobach nie mogą wprowadzać w błąd określony powyżej.
I tyle.
Ustawa milczy na temat tego, czym są „materiały promocyjne”. Jednakże wskazanie również „prezentacji” i „informacji” sugeruje, że w tym przepisie może chodzić o całokształt komunikacji na temat produktu. Jednakże nie zostało to wprost wskazane w ustawie.
Druga istotna kwestia wynikająca z powyższego przepisu wiąże się z tym, że „informacje o wyrobach” nie muszą mieć wcale charakteru reklamowego. Jeśli nawet konkretna informacja nie stanowi reklamy (czy też nie stanowi „materiału promocyjnego”), to i tak obejmuje ją ten przepis. Czyli w zasadzie żadna informacja – reklamowa bądź nie – nie może wprowadzać w błąd.
Logiczne. Ale to trochę za mało jak na ustawę dotyczącą dość istotnej sfery życia, jaką jest zdrowie.
Czyli z tej ustawy musisz zapamiętać, że materiały promocyjne, prezentacje i informacje o wyrobach medycznych nie mogą wprowadzać w błąd.
Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
Reklama wyrobów medycznych, jak każda inna reklama, musi spełniać wymagania, jakie stawia ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Zakazana jest w szczególności:
1) reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca godności człowieka;
2) reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi (ustawa o wyrobach medycznych w zasadzie precyzuje ten ogólny zakaz wprowadzania w błąd);
3) reklama odwołująca się do uczuć klientów przez wywoływanie lęku, wykorzystywanie przesądów lub łatwowierności dzieci;
4) wypowiedź, która, zachęcając do nabywania towarów lub usług, sprawia wrażenie neutralnej informacji;
5) reklama, która stanowi istotną ingerencję w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta niezamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji.
Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji reguluje również kwestię reklamy porównawczej. Reklama porównawcza wyrobów medycznych jest dopuszczalna, jeśli spełnia warunki określone w tej ustawie. W szczególności musi to być reklama zgodna z dobrymi obyczajami, jeśli w szczególności nie wprowadza w błąd (znowu…), jest rzetelna i obiektywna, nie powoduje ryzyka pomyłek i nie dyskredytuje wyrobów konkurencji.
Uregulowanie kwestii reklamy wyrobów medycznych w obecnej ustawie o wyrobach medycznych jest zatem dość szczątkowe. A przygotowując taką reklamę trzeba przede wszystkim pamiętać o wymaganiach stawianych przez ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
A pewne szczątkowe regulacje dotyczące reklamy znajdują się również w ustawie o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. W tej ustawie możesz znaleźć informacje np. na temat kryptoreklamy, czy „reklamy przynęty”. Ustawa ta jest zresztą bliźniaczką ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Ta ostatnia reguluje stosunki między przedsiębiorcami. Natomiast ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym reguluje stosunki miedzy przedsiębiorcą a konsumentem.
Reklama wyrobów medycznych według projektu ustawy
Do uchwalenia nowej ustawy o wyrobach medycznych minie jeszcze sporo czasu. Projekt ustawy, również w zakresie reklamy, zapewne jeszcze się zmieni.
Jak już ustawa zostanie uchwalona, to postaram się przybliżyć wprowadzone regulacje dotyczące reklamy wyrobów medycznych. A póki co tylko najważniejsze informacje odnośnie tego, co zawiera projekt ustawy:
- przykładowe wyliczenie działań stanowiących reklamę; co ciekawe, projekt ustawy odnosi się również do kwestii influencerów; mówi bowiem o „kierowanych do publicznej wiadomości opiniach przez użytkowników wyrobów, jeżeli otrzymują z tego tytułu korzyści”,
- wymaganą zawartość reklamy wyrobu medycznego, w tym ostrzeżenia,
- zakazy, w tym zakaz wykorzystywania wizerunku osób podających się za osoby wykonujące zawody medyczne lub przedstawiać osoby prezentujące wyrób w sposób sugerujący, że wykonują taki zawód; przewidziany jest również zakaz wykorzystywania przesadnych, alarmujących lub wprowadzających w błąd wyrażeń,
- określenie, kto może prowadzić reklamę,
- kompetencje Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych w zakresie reklamy,
- wymagania stawiane reklamom osób wykonujących działalność gospodarczą lub zawodową, które wykorzystują wyrób medyczny do świadczenia usług,
- obowiązek przechowywania wzorów reklam,
- kary pieniężne do 2 000 000 zł.
A w oczekiwaniu na nową ustawę przeczytaj na moim drugim blogu pierwszy artykuł z serii „Agencja reklamowa w sądzie”.