Podatek handlowy a opłaty półkowe
Media donoszą, że kolejna sieć handlowa „poprosiła” dostawców o „złożenie oferty” udzielenia dodatkowego rabatu. Sieć uzasadnia to oczywiście wprowadzeniem podatku handlowego. Zastanawiam się, czy znowu będziemy słyszeć, że sieć nic nie wymusiła, żadnych opłat czy „rabatów” nie narzuciła, a to wspaniałomyślni dostawcy byli tak uprzejmi, że nowe opłaty półkowe wpisali do umowy? Bo przecież w piśmie jest tylko prośba o dodatkowy rabat?
Z wielu spraw sądowych na szczęście wynika, że sądy rozumieją, na czym polega presja wywierana przez sieci handlowe na dostawców i że czasem nie musi zostać powiedziane wprost, że dodanie do warunków handlowych nowej opłaty jest obowiązkowe – podczas negocjacji wie to zarówno kupiec, jak i dostawca.
Dariusz Mojecki
Radca prawny
Kraków