Kara dla Eurocash od UOKiK. Opłaty półkowe: reaktywacja
Opłaty półkowe to duża część mojego prawniczego życia. Sieci pozmieniały umowy. Sądy odetchnęły. Dostawcy – nie. Ale do gry wchodzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Niedawno głośno było o rabatach pobieranych przez Biedronkę. Teraz problemy ma Eurocash. A wszystko właśnie za sprawą niedawnej decyzji Prezesa UOKiK. Kara dla Eurocash wyniosła 76 019 901,23 zł. Za co?
Kara dla Eurocash
W skrócie: Eurocash pobierał od dostawców rolnych i spożywczych niedozwolone opłaty za usługi, które:
- nie były wykonywane na ich rzecz lub
- były wykonywane, ale o ich realizacji, w tym kosztach i rezultatach, dostawcy nie byli informowani. No i temat opłat półkowych wrócił do mnie jak bumerang. A dla dostawców to niestety cały czas codzienność.
Przez te wszystkie lata, kiedy zajmowałem się tematem opłat półkowych, wysłuchałem wielu historii. Jak to współpraca z sieciami handlowymi miała być bramą do raju, a okazała się gwoździem do trumny firmy. Opłaty marketingowe, bonusy, rabaty – pomysłowość sieci nie znała granic.
Jak pokazuje decyzja UOKiK, również pomysłowość Eurocash w zakresie „usług” była dość duża. Ale do rzeczy.
UOKiK analizował przede wszystkim opłaty „usługi podstawowe ogólno-sieciowe” i „usługi wsparcia sprzedaży”
Nie będę Cię zanudzał definicjami poszczególnych „usług”, za które mieli płacić dostawcy. Decyzja UOKiK obszernie je analizuje. Z całą decyzją możesz zapoznać się na stronie UOKiK.
Wynagrodzenie za opłaty z tytułu „usług podstawowych ogólno-sieciowych” oraz „usług wsparcia sprzedaży” obliczano jako procent od wartości obrotu dostawcy na produktach, które dostarczano do sieci z grupy Eurocash.
UOKiK badał, czy usługi były w ogóle wykonywane. Przeprowadzone postępowanie dało dość ciekawe rezultaty. I na pewno nie były to rezultaty zaskakujące dla kogoś, kto zna realia współpracy z sieciami handlowymi.
Usługi nie były wykonywane na rzecz dostawców
W zakres „usług podstawowych ogólno-sieciowych” i „usług wsparcia sprzedaży” miał wchodzić szereg czynności. Według Eurocash miały być one wykonywane na rzecz dostawców. A co ustalił UOKiK?
Zapewnienie utrzymania w ofercie handlowej sieci sklepów Delikatesy Centrum
- oplata pobierana za uwzględnienie produktów dostawcy w ofercie sklepów sieci Delikatesy Centrum
- klasyczna opłata półkowa
Sprawowanie nadzoru i koordynacja zamówień dokonywanych przez sklepy Delikatesy Centrum
- wewnętrzne czynności w ramach sieci franczyzowej (na linii Eurocash – franczyzobiorca)
- czynności te są korzystne dla sieci Eurocash i sklepów, a nie dla dostawców
Organizowanie w sklepach sieci handlowej promocji produktów i sprawowanie nadzoru nad prawidłową realizacją promocji oraz koordynacja promocji produktów dostawcy:
- dostawcy płacili za „usługi podstawowe ogólno-sieciowe” i „usługi wsparcia sprzedaży”, a dodatkowo za niektóre promocje musieli jeszcze dopłacać
- dostawcy nie mieli zagwarantowanej liczby akcji, w których ich produkty miały uczestniczyć
- to Eurocash decydował, czy akcja ma miejsce w ramach opłaty, czy też jest dodatkowo płatna
- udział w akcji związany jest także z dodatkowymi obciążeniami po stronie dostawcy, czyli z udzieleniem rabatu promocyjnego
Monitorowanie popytu rynkowego i trendów w zakresie sprzedaży produktów dostawcy
- Eurocash prowadzi monitoring dla wszystkich produktów dostępnych w sklepach sieci niezależnie od tego, czy ich dostawcy ponosili te opłaty
- celem tych „usług” jest optymalizacja oferty sieci handlowej;
- przebieg „monitorowania”, jego zakres i czas trwania były niezależne od dostawców
- Eurocash nie przekazywał dostawcom informacji o wynikach prowadzonego „usług”
- „usługa” ta była jedną ze standardowych czynności sieci, wykonywana we własnym interesie, w celu odpowiedniego organizowania swojej działalności handlowej
Czynności edukowania i informowania franczyzobiorców o ofercie handlowej i nowościach z oferty dostawców
- były to tzw. poradniki detalisty, prezentacje na ekranach LCD i publikacje w mediach społecznościowych
- poradnik detalisty nie miał na celu edukowania czy informowania o produktach dostawcy
- Eurocash i tak wykonywałby te czynności w ramach prowadzenia sieci handlowych
Szkolenia personelu sklepów sieci Delikatesy Centrum dotyczące techniki sprzedaży towarów dostawcy oraz umożliwianie promocji towarów podczas szkoleń personelu sklepów sieci handlowej ABC dotyczących techniki sprzedaży
- dotyczyły ogólnych kategorii produktów, a nie produktów konkretnych dostawców
- nie stanowiły żadnej wartości dodanej dla dostawcy
Czynność umożliwiania dostawcom sponsoringu spotkań integracyjnych sieci handlowej ABC
- działania pozorne
- Eurocash przerzucał na dostawców koszty organizacji tych wydarzeń
- takie czynności nie miały dla dostawców żadnej wartości
Promocje CRM oraz Reklama w Infokioskach:
- Eurocash nie realizował tych „usług” na rzecz wszystkich dostawców;
Usługi miały dla dostawców charakter pozorny
Stanowisko UOKiK w zakresie „usług” można podsumować dwoma zdaniami:
„Wykonywanie usług, za które pobierano kwestionowane opłaty, miało charakter pozorny”
„Część służy wyłącznie sieci, część jest fikcyjnych i nie przynosi żadnej korzyści dostawcy (np. możliwość sponsoringu), a pozostałe w ogóle się nie odbywają (np. szkolenia personelu dotyczące towarów dostawcy)”
Stosowanie przez Eurocash praktyki nieuczciwie wykorzystującej przewagę kontraktową
Powyższe ustalenia skłoniły UOKiK do uznania, że Eurocash nieuczciwie wykorzystywał przewagę kontraktową wobec dostawców. Kara dla Eurocash wyniosła ostatecznie 0,47 % obrotu z 2020 r.
Czy można odzyskać opłaty od Eurocash?
Ustawa nie reguluje kwestii dochodzenia zwrotu opłat. Ale możliwość taką daje ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, którą wielokrotnie wykorzystywali dostawcy w celu odzyskania opłat półkowych. Na blogu znajdziesz sporo artykułów na temat opłat półkowych. W dużej mierze powinny być przydatne do odzyskania opłat, które omówiłem powyżej.
Pamiętaj, ze decyzja UOKiK i kara dla Eurocash nie przesądza sprawy (szczególnie, że Eurocash może złożyć odwołanie i pewnie to zrobi), ale może być znaczącym ułatwieniem. Oczywiście sieci handlowe od lat stosują różne zabezpieczenia, które mają utrudnić lub uniemożliwić walkę o swoje prawa. Dlatego każda sprawa wymaga indywidualnej analizy.